Najpierw przyszło mu zmierzyć się z ogromną stratą – 18 września zmarła jego żona, Edyta Rynkowska. Kilka dni po pogrzebie wokalista dowiedział się, że prokuratura kieruje przeciwko niemu akt oskarżenia za jazdę pod wpływem alkoholu.

Tragiczna śmierć Edyty Rynkowskiej

Edyta odeszła nagle w mieszkaniu w Brodnicy. Wyniki sekcji zwłok ujawniły poważne problemy zdrowotne. Kobieta miała żylaki przełyku, które pękły, a bezpośrednią przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Pogrzeb odbył się w połowie września i zgromadził bliskich oraz przyjaciół artysty.

Sprawa sprzed czerwca wróciła na wokandę

Trzy dni po pogrzebie żony media poinformowały, że Rynkowski musi zmierzyć się z zarzutami związanymi z wydarzeniem z 14 czerwca. Wtedy wokalista został zatrzymany po tym, jak oddalił się z miejsca kolizji drogowej.

Prokuratura zarzuca mu kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. – „Przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień” – mówił dla Super Expressu prok. Rafał Ruta z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

30 września brodnicka prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia. – „Został oskarżony o czyn z artykułu 178a. Kodeks Karny przewiduje za to karę do trzech lat pozbawienia wolności” – poinformował prok. Ruta.

Surowe konsekwencje prawne

Jeśli sąd uzna piosenkarza za winnego, może on stracić prawo jazdy nawet na 15 lat. Grozi mu również wysoka grzywna – od 5 do 60 tysięcy złotych wpłacanych na fundusz penitencjarny.

Nieoficjalnie mówi się, że z powodu traumy po stracie żony artysta może zdecydować się na porozumienie z prokuraturą i dobrowolnie poddać się karze.

Kolizja przed festiwalem w Opolu

Zdarzenie, za które odpowie muzyk, miało miejsce tuż przed festiwalem w Opolu. Rynkowski miał wystąpić podczas recitalu z okazji jubileuszu Jacka Cygana. Według prokuratury artysta miał w organizmie 1,6 promila alkoholu, prowadził auto, spowodował kolizję i odjechał z miejsca wypadku.

Publiczne przeprosiny i wycofanie się z koncertów

Po wybuchu skandalu muzyk wydał oświadczenie, w którym zwrócił się do fanów:

„Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski” – napisał Rynkowski.

Po wszystkim artysta zawiesił koncertowanie, aby skupić się na życiu prywatnym i poukładaniu spraw rodzinnych.