Gładka skóra, lśniące włosy, nienaganna sylwetka – to wszystko sprawia, że celebrytka nieustannie wzbudza podejrzenia. Szczególnie teraz, gdy intensywnie promuje swój własny suplement diety, który ma wspierać zdrowie skóry, włosów i paznokci. W odpowiedzi na zarzuty internautów Rozenek-Majdan postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości.
Celebrytka od dawna jest ulubienicą reklamodawców. Jej Instagram śledzi ponad 1,5 miliona użytkowników, co czyni ją jedną z najbardziej wpływowych postaci polskiego show-biznesu. Karierę w świecie reklamy zaczynała od telewizyjnych spotów, a z czasem zaczęła lansować produkty na swoich mediach społecznościowych – często w sposób, który budził wątpliwości internautów.
Wśród najbardziej kontrowersyjnych reklam znalazła się ta, w której Rozenek-Majdan z nonszalancją obsługiwała odkurzacz na lśniącej podłodze, mając jedną rękę w kieszeni, czy promocja farby do włosów, która – jak zauważyli fani – nijak miała się do fryzury wyraźnie ułożonej w profesjonalnym salonie fryzjerskim.
Teraz jednak Małgorzata poszła o krok dalej i postanowiła budować własne imperium. Po sukcesie marki modowej, rozpoczęła sprzedaż suplementów diety, które – według jej zapewnień – pomagają w utrzymaniu młodego wyglądu.
Promując swój najnowszy produkt, Rozenek-Majdan nie szczędziła entuzjazmu. Na Instagramie zachwalała:
– „Serio, to sztos! Ma 8 mocnych składów i naprawdę czuć różnicę – skóra, włosy, paznokcie, energia, wszystko na plus. No mówię ci, działa! Spróbuj i zobaczysz różnicę” – zachęcała swoich obserwatorów.
Jednak nie wszyscy dali się przekonać. Pod jej wpisem pojawiło się mnóstwo sceptycznych komentarzy.
– „Omg, kto w to wierzy?”
– „XXI wiek – gwiazdy po zabiegach medycyny estetycznej, z przedłużonymi włosami i zrobionymi paznokciami reklamują suplementy na włosy, skórę i paznokcie. Przypadek?”
– „Bardzo wiarygodna reklama. To na pewno od tych suplementów tak się pani zmieniła” – drwili użytkownicy.
W obliczu licznych pytań i krytyki celebrytka postanowiła nieco odpuścić i w końcu przyznać, że jej spektakularna metamorfoza nie jest wyłącznie zasługą suplementacji.
– „Nigdy nie ukrywałam, że moja metamorfoza to efekt wielu różnych działań. Suplementy odgrywają tu ważną rolę, bo wspierają organizm tam, gdzie sama dieta i aktywność to za mało” – napisała otwarcie.
Jednocześnie zaznaczyła, że jej młody wygląd to wynik „sumy wszystkich kroków”: zdrowego odżywiania, aktywności fizycznej, dbania o siebie i – oczywiście – odpowiedniej suplementacji.
– „Nigdy nie twierdziłam, że suple zmieniły mi twarz, ale na pewno poprawiły wygląd skóry” – dodała, próbując przekonać sceptyków.
Czy to wystarczy, by rozwiać wątpliwości internautów? Na pewno Rozenek-Majdan nie przestanie promować swoich produktów, jednak teraz fani mogą mieć nieco bardziej realistyczne spojrzenie na to, jak wygląda jej pielęgnacyjna rutyna.