Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Helena, bohaterka naszej dzisiejszej historii. Co się stało i jakiego wyboru kobieta będzie musiała dokonać, przeczytaj dalej w artykule.

NOWY ZWIĄZEK Z MĘŻCZYZNĄ

Kilka lat temu rozwiodłam się z moim mężem Dawidem. Wtedy nasza córka miała półtora roku, ale nie zamierzałam utrzymywać rodziny dla dziecka. Byłam gotowa na nowy związek z mężczyzną, co wkrótce się stało.

Aleksander to całkowite przeciwieństwo mojego byłego męża. Jeśli Dawidowi ważniejsi byli przyjaciele niż rodzina, Aleksander robi dla nas z córeczką absolutnie wszystko. Zaakceptował moją małą jako swoją, od razu zaproponował wspólne życie, a potem oświadczył się. Traktował nas jak klejnoty!

Mój były mąż był gotów oddać ostatnie, jeśli któryś z jego przyjaciół tego potrzebował. Mieliśmy z tego powodu poważną kłótnię. Pewnego dnia wydaliśmy prawie wszystkie nasze pieniądze na nową lodówkę. Do wypłaty było jeszcze ponad tydzień. Ale nie martwiłam się za bardzo, bo kupiłam pieluchy i jedzenie z wyprzedzeniem. Pieniądze mogłyby się przydać na drobne wydatki, takie jak zakup świeżego chleba czy mleka.

Ogólnie rzecz biorąc, następnego dnia po zakupie poszłam do sklepu. Ale nie mogłam zapłacić za zakupy, bo na koncie nie było ani grosza. Okazało się, że Dawid pożyczył wszystkie nasze pieniądze koledze. Podobno bardzo tego potrzebował. A potem były mąż jeszcze obwiniał mnie o wszystko:

„Przecież sama mówiłaś, że mamy wszystko, czego potrzebujemy. Powinnaś była powiedzieć, na co mogą ci się przydać pieniądze!”

Problemy z teściową

W efekcie Dawid musiał pożyczyć pieniądze od swojej matki, żebyśmy dotrwali do wypłaty. Szczerze mówiąc, nie wiem, jak byśmy się obeszli bez mojej byłej teściowej. Miałam z Tamara naprawdę dużo szczęścia. Chociaż bardzo przeżywała z powodu naszego rozwodu z Dawidem. Prosiła, żebyśmy się zastanowili.

Gdy zrozumiała, że nie ma odwrotu, błagała mnie ze łzami w oczach, żebym nie zabraniała jej spotykać się z wnuczką. Oczywiście, nie miałam nic przeciwko temu, żeby babcia brała udział w wychowaniu mojej córki. Zwłaszcza że Dawid nie okazywał żadnego zainteresowania.

Ona nawet nie pamięta swojego ojca. Jej tatą stał się Aleksander. Ale jemu nie podoba się, że tak często mam kontakt ze swoją byłą teściową. Chce, żebym przestała z nią rozmawiać. Niedawno pokłóciliśmy się z Aleksandrem o to.

Teściowa zaprosiła nas z córką na swoją działkę. Chciała, żebyśmy spędzili u niej kilka dni. Ale Aleksandrowi się to nie podobało i postawił mi ultimatum: albo się rozwodzimy, albo muszę zacząć liczyć się z jego zdaniem. Jak przekonać Aleksandra, że kontakt z byłą teściową nic nie znaczy? Wiem przecież, że on martwi się tylko o mojego byłego męża!