Michaił Borisowicz Chodorkowski ostrzegł Europę, że NATO nie jest obroną dla Putina. Dla niego NATO po prostu nie istnieje.
Czy Kreml spełni swoje groźby?
„Wciąż można powstrzymać Putina, wprowadzając strefę zakazu lotów nad Ukrainą. To eliminuje podstawową przewagę Putina nad Ukraińskimi Siłami Zbrojnymi nad Ukraińcami – bezkarne bombardowanie ich z miejsc, z których nie mają już drogi.
Znowu, w następnej chwili przekroczymy granicę z Polską, z krajami bałtyckimi. Putin uważa, że NATO nie istnieje, teraz jest o tym przekonany. To kluczowy błąd zachodnich przywódców."
Według Chodorkowskiego Putin jest najczęstszym bandytą, przed którym trzeba pokazać swoją siłę. W przeciwnym razie po prostu „zmiażdży” przeciwnika. „Putin pozostał bandytą. Bandyta nie jest gotowy do negocjacji w reżimie”
Bandyta uważa, że jeśli pójdziesz się z nim spotkać bez wcześniejszego okazania siły, to znaczy, że się go boisz. Jeśli się go boisz, musi cię dogonić. Nie staniesz się niewolnikiem, abyście zrozumieli, że nie będzie dla niego zatrzymania, to jest niebezpieczeństwo, które istnieje w negocjacjach zachodnich przywódców, takich jak Macron, Bennett, Biden i Putin.
Wykazali słabość i można ich naciskać. Może to prowadzić do kolejnej wojny światowej„- ostrzegł rosyjski polityk Chodorkowski.