Książę Harry i jego żona Meghan Markle chcieli wrócić do Wielkiej Brytanii. Pomysł zrodził się w związku z obawami o zdrowie 99-letniego księcia Filipa.

Harry i Meghan mają nadzieję, że przybędą na Boże Narodzenie, aby mały Archie mógł zobaczyć jego pradziadka i prababkę, królową Elżbietę II. Poinformowało o tym źródło bliskie rodzinie gwiazd.

„Istnieje wiele tradycji związanych ze świętowaniem jego rodziny i oboje od czasu do czasu naprawdę ich kochali. Istnieje niepewność z powodu COVID-19, ale mają nadzieję, że wszyscy będą mogli wrócić razem i spędzić wakacje z rodziną ”- podaje źródło.

Książę Harry i Meghan Markle

W grudniu ubiegłego roku książę Filip trafił do szpitala, ale na szczęście wszystko poszło dobrze. I chociaż Harry i Meghan nie mówią o tym głośno, wiek księcia i pandemia mogą zmienić świąteczne tradycje rodziny królewskiej, pisze Express.

Nawiasem mówiąc, Megan nie szanuje szczególnie tradycji własnej rodziny. Zerwała więzi z własnym ojcem, a on nawet nie był na jej ślubie z Harrym. Oczywiście media natychmiast zajęły się życiem osobistym Markle, a aktorce się to nie spodobało.

Jak dotąd sądy z wydaniami nie kończą się na korzyść Megan. Musi więc zapłacić brytyjskiej prasie Mail on Sunday 228 tysięcy dolarów na koszty sądowe. Tabloid opublikował jej listy do ojca.

Jak informował portal "Życie PL": Piotr Żyła wkrótce się ożeni? Jego partnerka podzieliła się zdjęciami w ślubnej sukni