Ostatnimi czasy, pod koniec czerwca poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek stwierdził stanowczo w "Dzienniku Gazecie Prawnej, że projekt nowelizacji ustawy regulującej ograniczenie handlu w niedziele miałby trafić z początkiem lipca do Sejmu. - Dostaliśmy zielone światło na zmianę przepisów - oświadczył.

Nadchodzą poważne zmiany w przepisach?

Dziennik dowiedział się, że sklepy będą mogły działać w niehandlowe niedziele, działając dominująco jako usługa pocztowa, a wpływy z tej działalności muszą zawierać ponad 50 procent.

Jednakże ministerstwo rozwoju poinformowało PAP, że "w MRPiT nie są obecnie prowadzone prace nad zmianami w ustawie z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni".

To stanowi odpowiedź na zagadnienie dotyczące zgody ministerstwo z koniecznością udoskonalenia przepisów i prowadzenia prac nad projektem zmian w ustawie. Do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii trafiają postulaty podmiotów zdecydowanie będących za likwidacją bądź tymczasowym zniesieniem zakazu handlu w niedziele i święta, oraz postulaty zdecydowanie popierające aktualnie obowiązujące przepisy i nie chcą jakichkolwiek zmian w tym obszarze...

Jak widać, raczej w najbliższym czasie nie musimy oczekiwać na jakiekolwiek zmiany w zakresie przepisów regulujących zakaz handlu w niedziele. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii podkreśla, jakiekolwiek rozwiązanie zostanie przyjęte przez resort, zawsze jakaś grupa gospodarcza będzie niezadowolona. Czy właśnie niezadowolenia społecznego rząd obawia się najbardziej, czy ma pilniejsze zmiany i restrykcje do zaplanowania?

Co o tym sądzicie? Podzielcie się opinią w komentarzu na naszej stronie na Facebooku.

O tym się mówi: Zaskakujące wieści obiegły media. Odebrano prezydentowi życie w jego własnym domu. Czy ludzie mieli go dosyć

Zerknij też tutaj, aby nic Ci nie umknęło: Rodzina królewska ukrywa niewygodny sekret żony księcia Karola? W zagranicznych mediach mówi się, że księżna Camilla zmaga się z mocnym uzależnieniem