TVP coraz częściej musi mierzyć się ze słowami potężnej krytyki od osób, które uważają, ze telewizja publiczna stała się narzędziem w rękach polityków. Częste są opinie, że TVP stała się propagandową tubą i manipuluje informacjami, a przez to nastawieniem i nastrojami społecznymi. Ostatnio głośno było o wycofaniu się Marcina Wójcika z kabaretu Ani Mru Mru ze współpracy z TVP właśnie z tego powodu.

W Polsce od czwartku 22 października nie ustają protesty w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego, a w tym samym czasie na antenie TVP 2 można było obejrzeć program „Rodzinny ekspres”, gdzie w jednym z odcinków przytoczona została historia miasta Hel i obowiązujących wieki temu w nim kar. Lektor w pewnym momencie poruszył – obok nierządu i wyrzucaniu rybich głów na ulicę – kwestię kar za publiczne kłótnie kobiet. Mowa była o kamieniu zawieszonym u szyi i karnym przejściu wraz z nim po rynku, wystawiając się na wyzwiska i ośmieszenie.

„Kto wie, czy podobnych zasad nie byłoby warto wprowadzić w życiu publicznym obecnie?” – można było usłyszeć w audycji w pewnym momencie.

To właśnie wywołało lawinę oburzenia i skarg do TVP.

TVP tłumaczy się z porannej audycji, której treść zbulwersowała miliony kobiet w Polsce. Padły w niej słowa o „kamieniu na szyi” dla kłótliwych pan

Odcinek zniknął jednak z TVP VOD, a stacja zdecydowała się na oficjalny komunikat, który przywołuje portal Wirtualne Media, a za nim Radio Zet.

TVP przyznało, że było to „mało wysublimowany żart”, a emisja materiału przypadkiem zbiegła się ze strajkami kobiet.

„W toku złożonych wyjaśnień, okazało się, że odcinek nr 148 audycji z cyklu „Rodzinny ekspres” pod tytułem „Nowenna Pompejańska”, nagrywany był 11 września, a kolaudowany 7 października, na długo przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Treść audycji nie ma zatem żadnego związku z najnowszymi wydarzeniami w kraju (...) Zastosowany przez autorkę audycji mało wysublimowany żart, osadzony był w kontekście ciekawostek historyczno-kulturowych, całkowicie bez związku z obecną sytuacją społeczną. Felieton, którego autorką jest kobieta, ma charakter lifestylowy, a nadany mu w przestrzeni publicznej sens jest niezgodny z jej intencjami” – pojawiło się w oświadczeniu TVP.

Jak informował portal "Życie PL": ZDUMIEWAJĄCE INFORMACJE O TESTACH NA COVID-19! W NIECAŁY KWADRANS BĘDZIE MOŻNA POZNAĆ WYNIK BADANIA, ROZWIĄZANIE DLA OSÓB BEZ OBJAWÓW

Przypomnij sobie: POJAWIŁY SIĘ NOWE PROPOZYCJE DLA PRZEDSIĘBIORSTW DOTKNIĘTYCH PANDEMIĄ. PREMIER ZAPOWIADA NOWĄ TARCZĘ, BĘDĄ ZWOLNIENIA Z ZUS, POŻYCZKI I POSTOJOWE

Portal "Życie PL" pisał również: SYMBOL STRAJKU KOBIET W „PYTANIU NA ŚNIADANIE”! GOŚĆ WPROST POPARŁ PROTEST, REŻYSERKA NIE WIEDZIAŁA, JAK ZAREAGOWAĆ, INTERNAUCI Z MOCNYMI KOMENTARZAMI