Mimo niestandardowej konstrukcji i niewielkich rozmiarów dom małżonków może konkurować z wygodną rezydencją.
Para postanowiła zorganizować sobie zakwaterowanie w kontenerach towarowych, które są wykorzystywane na statkach morskich do przewozu towarów wielkogabarytowych. W sumie potrzebne były dwa takie kontenery, które okazały się kompaktowym, dwupiętrowym domem.
Niezwykła przygoda z budową domu Jamie i Dave'a rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy para po sprzedaży posiadłości w Vancouver nabyła 200 akrów ziemi w Calama w stanie Waszyngton. Ze sprzedaży zebrała 65 tysięcy dolarów.
Rok później małżonkowie zaczęli budować nowy dom, ale w sierpniu 2015 roku zmierzyli się ze straszną tragedią - u Dave'a zdiagnozowano krwotok mózgowy. Mężczyzna został przetransportowany helikopterem do szpitala i spędził pięć dni na oddziale intensywnej terapii. Na szczęście Dave przeżył i po wyjściu z lecznicy kontynuował budowę mieszkania.
Choć wylew sparaliżował prawą stronę ciała Dave'a, mężczyzna twierdzi, że to prace budowlane pomogły mu wyzdrowieć i wyjść z choroby. W kwietniu 2016 roku dom był gotowy, a Dave w 85% swojego ciała odzyskał całkowitą sprawność.
Jak prezentuje się ta nietypowa posiadłość? Na pierwszym poziomie domu znajduje się kuchnia, łazienka, salon oraz komórka lokatorska. Na drugim piętrze jest sypialnia małżonków oraz balkon. Po zakończeniu budowy mieszkania para postanowiła kontynuować gospodarowaniem działki. Teraz małżonkowie zajmują się budową szklarni i kurnika. Ozdobny, wszący most, który łączy balkon domu z tarasemi z którego można podziwiać wspaniały krajobraz doliny, jest już gotowy.
Jamie twierdzi, że razem z mężem wiodą lepsze życie, odkąd uświadomili sobie, że każdy dzień może być ostatnim. Dave dodał, że los dał im więcej, niż sami marzyli.
To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi
O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor