Jak podaje portal "Mirror", Stephanie Arnold z Chicago w USA miała silne przeczucie, że może umrzeć w czasie swojego drugiego porodu, do którego doszło w 2013 roku. Kobieta opowiedziała o swoich przeżyciach w filmie dokumentalnym Netflixa "Surviving Death".

Po drugiej stronie życia

Stephanie w filmie wspólnie z mężem opowiedzieli, że druga ciąża niestety okazała się mieć komplikacje. Niestety dziecko rozwijało się na przedniej ścianie macicy, co niestety wiązało się z ryzykiem wystąpienia krwotoków. Kobieta przyznała, że od początku miała bardzo złe przeczucia, co do tego, czy uda jej się wyjść z tego cało.

Stephani powiedziała nawet Jonathanowi, że ma intensywne przeczucie, że spotka ją coś złego. "To znaczy, gdybyś zobaczył mnie w Starbucks i zapytał: <jakie masz przeczucia, co do ciąży", powiedziałbym dosłownie: <Umrę>". Jej przeczucia okazały się zaskakująco trafne.

Kiedy na świecie pojawił się jej synek Jacob, serce Stephani po prostu się zatrzymało. Nie biło przez 37 sekund. Wspominając wejście na salę porodową powiedziała, że wiedziała, że to pokój, w którym dane zostanie życie Jacobowi, a zabrane jej.

Stephanie Arnold z synkiem/ YouTube @HarperOne (an imprint of HarperCollins)

Stephanie opuściła swoje ciało i czuła się, jakby oglądała wszystko, co się dzieje w jej sali w telewizji. Była w stanie opisać ze szczegółami wszystko, co działo się wokół niej, choć była martwa. Widziałam pielęgniarka, która wskoczyła na łóżko, żeby mnie ranimować.

Wymiar, w którym się znalazła pozbawiony był przestrzeni. Nie istniały tam ściany, sufit, podłoga. Mogła zobaczyć swoją starszą córkę z babcią, które znajdowały się po drugiej stronie szpitala. Wokół niej zaroiło się od duchów. Zobaczyła swoją babcię, która odeszła, gdy Stephanie miała 10 lat i zmarłego brata swojej mamy.

Stephanie Arnold/ YouTube @HarperOne (an imprint of HarperCollins)

Ostatnim, co pamiętała, były słowa lekarki powtarzającej "to nie może się stać". Po tym, jak poczuła ciągnięcie w brzuchu, wróciła do ciała. Kobieta sześć dni przebywała w śpiączce. Po wybudzeniu musiała ponownie uczyć się chodzić i mówić, a doświadczenie własnej śmierci pozostawiło olbrzymią dziurę w jej życiu.

Mieliście podobne doświadczenia?

To też może cię zainteresować: Porażające wyniki badań inspektorów sanitarnych! Ogromna większość badanych próbek do testów jest brytyjską mutacją. Coraz więcej zakażonych

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Porażające wyniki badań inspektorów sanitarnych! Ogromna większość badanych próbek do testów jest brytyjską mutacją. Coraz więcej zakażonych

O tym się mówi: Mrożące krew w żyłach stworzenie na głównej ulicy miasta. Mieszkańcy wpadli w popłoch! Zdjęcie niczym z horroru robi wielka karierę w sieci