Jasnowidz z Człuchowa, znany z licznych trafnych wizji i komentarzy dotyczących wydarzeń globalnych, tym razem przekazał prognozę, która – choć niepokojąca – niesie też nutę nadziei.
W najnowszym nagraniu opublikowanym na YouTube Jackowski odniósł się do napięć międzynarodowych, które – jego zdaniem – prowadzą do coraz poważniejszych konsekwencji. Jednak po raz pierwszy od dłuższego czasu wizjoner zobaczył w swoich wizjach „cień stabilizacji”.
„Zachód przygotowuje się na dwa ataki”
W trakcie transmisji Krzysztof Jackowski ostrzegł, że sytuacja na świecie wciąż jest bardzo napięta. Jak podkreślił, wiele rządów przygotowuje się do potencjalnych działań militarnych.
„Zachód przygotowuje się na dwa ataki, na dwa ataki odrębne. Zachód przygotowuje się do wejścia w wojnę” – powiedział Jackowski w swoim filmie.
Według jasnowidza, w nadchodzących miesiącach nie zabraknie też sprzeciwu wobec militarnej narracji.
„W europejskich krajach będą politycy, którzy narracji wojennej będą sprzeciwiali się, którzy będą mówili, że Ameryka chce wciągnąć nas, Europejczyków, do wojny w interesie swoim i Izraela” – zaznaczył wizjoner z Człuchowa.
Jasnowidz radzi: „Wypłaćcie gotówkę”
Jackowski, który od lat komentuje wydarzenia geopolityczne, dodał też praktyczne ostrzeżenie. Jego zdaniem, jeśli dojdzie do gwałtownego zaostrzenia sytuacji, ludzie powinni przygotować się na zawirowania gospodarcze.
Wskazał, że jednym z pierwszych kroków powinna być wypłata gotówki i zachowanie spokoju. Jak sam przyznał, w przeszłości podobne sygnały zapowiadały trudne czasy gospodarcze i społeczne.
„W 2028 dopiero jest szansa na polepszenie sytuacji”
Mimo licznych ostrzeżeń, Krzysztof Jackowski przekazał także słowa, które dają nadzieję. W jego najnowszej wizji pojawił się przełomowy rok, w którym świat ma zacząć odzyskiwać równowagę.
„Mówiłem to długi czas temu, że III wojna światowa, w której trwamy, będzie się charakteryzowała różnymi ogniskami wojennymi, wieloma wojnami. W 2028 dopiero jest szansa na jakieś polepszenie sytuacji” – wyjawił jasnowidz.
Słowa te wzbudziły ogromne emocje wśród jego widzów. Część osób odebrała je jako zapowiedź końca trwających konfliktów i początek okresu odbudowy.
Nadzieja pośród niepokoju
Krzysztof Jackowski od lat dzieli się swoimi wizjami dotyczącymi przyszłości Polski i świata. Choć wiele z nich budzi kontrowersje, nie można mu odmówić wpływu na opinię publiczną. Tym razem jego przekaz – mimo że dotyczy trudnych tematów – zawiera iskierkę nadziei.
Jak sam mówi, nadchodzące lata będą pełne wyzwań, ale również momentów refleksji i duchowego przebudzenia.
„To czas, w którym każdy z nas będzie musiał zrozumieć, czym jest spokój i odpowiedzialność za innych” – dodał na zakończenie transmisji.
Wizje Krzysztofa Jackowskiego znów elektryzują Polaków. Według niego świat może odzyskać równowagę dopiero w 2028 roku, choć po drodze nie zabraknie zawirowań politycznych i społecznych. Jedno jest pewne — jego słowa nie pozostawiają nikogo obojętnym.