Samolot ATR72-500 podczas manewrów na płycie lotniska uderzył śmigłem w agregat prądotwórczy.

Nagła akcja ratunkowa

Zaraz po zdarzeniu na miejsce wezwano aż 15 karetek i jednostki straży pożarnej. Na szczęście nikt z pasażerów ani załogi nie ucierpiał. Wszyscy zostali szybko przetransportowani do terminala, gdzie mogli liczyć na pomoc obsługi.

Uszkodzona maszyna i odwołany lot

W wyniku kolizji samolot oraz pojazd naziemny zostały poważnie uszkodzone. Lot do Gdańska został odwołany, a pasażerowie musieli czekać na nowe połączenia. Linie Finnair poinformowały, że samolot zostaje uziemiony do czasu zakończenia inspekcji technicznej.

Śledztwo w toku

Fińska Komisja Badania Wypadków Lotniczych (OTKES) rozpoczęła dochodzenie w sprawie tego, jak mogło dojść do tak niebezpiecznej sytuacji. Jednym z wątków jest sprawdzenie, czy przyczyną był błąd ludzki, nieprawidłowa komunikacja między załogą a obsługą naziemną, czy też problemy techniczne.

Pasażerowie pokazali zdjęcia

Świadkowie zdarzenia udostępnili w sieci fotografie ukazujące porozrzucane szczątki agregatu pod skrzydłem samolotu. Ujęcia te wywołały żywą dyskusję w mediach społecznościowych – wielu internautów podkreślało, że sytuacja mogła zakończyć się tragicznie.

Nie pierwszy raz na Helsinki-Vantaa

Lotnisko w Helsinkach ma już za sobą inne dramatyczne zdarzenia. Jesienią 2024 roku zginął tam pracownik obsługi naziemnej podczas manewrów konserwacyjnych przy innym samolocie Finnair. To pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie rygorystycznych procedur bezpieczeństwa.