51-letni mężczyzna, funkcjonariusz Służby Więziennej, zastrzelił swoją pięcioletnią córkę oraz 71-letnią teściową. Ciężko ranił również dziewięcioletniego syna, który w stanie krytycznym przebywa obecnie w szpitalu. Następnie próbował odebrać sobie życie, oddając strzał w głowę. Prokuratura ujawnia wstępne ustalenia dotyczące motywów sprawcy.
Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, prokurator Karolinę Stockę-Mycek, sprawca działał z premedytacją po kłótni z małżonką, z którą był w trakcie postępowania rozwodowego. Do tragicznych wydarzeń miało dojść po godzinie 21:00. Mężczyzna – posiadający pozwolenie na broń kolekcjonerską – sięgnął po prywatną broń palną, z której oddał śmiertelne strzały do członków swojej najbliższej rodziny.
– „Wstępne ustalenia wskazują, że po awanturze domowej 51-letni mężczyzna zastrzelił teściową, a następnie oddał strzały w kierunku śpiących dzieci, po czym podjął próbę samobójczą” – poinformowała prok. Stocka-Mycek.
Ranny chłopiec oraz sprawca zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Żona sprawcy, która nie odniosła obrażeń fizycznych, była świadkiem całego zdarzenia i to ona zawiadomiła służby ratunkowe. Ze względu na jej bardzo zły stan psychiczny, kobieta nie została dotychczas przesłuchana.
Na miejscu tragedii nadal prowadzone są czynności z udziałem śledczych oraz specjalistów z zakresu medycyny sądowej i balistyki. Przeprowadzono również sekcję zwłok ofiar oraz zabezpieczono materiał dowodowy. Prokuratura oczekuje na dalsze informacje ze szpitala w sprawie stanu zdrowia chłopca oraz sprawcy.
Tragedia w Prusicach poruszyła mieszkańców nie tylko ze względu na okoliczności, lecz także z powodu analogii do zdarzeń sprzed niemal dwóch dekad. W styczniu 2005 roku w tej samej miejscowości inny funkcjonariusz – pracownik służby celnej – zastrzelił swoją rodzinę, po czym popełnił samobójstwo.
Prokuratura kontynuuje śledztwo mające na celu pełne wyjaśnienie przebiegu oraz motywów działania sprawcy. Zabezpieczono dokumentację medyczną oraz broń, z której padły śmiertelne strzały. Śledczy prowadzą przesłuchania kolejnych świadków, którzy mogli mieć kontakt ze sprawcą i jego rodziną w dniach poprzedzających tragedię.
Pomoc psychologiczna:
W obliczu podobnych dramatów warto przypomnieć, że osoby przeżywające kryzysy psychiczne, rodzinne lub emocjonalne mogą skorzystać z bezpłatnej pomocy:
- 800 70 2222 – całodobowa linia wsparcia dla dorosłych
- 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
- 116 123 – linia wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 – w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia