W swojej najnowszej książce „Seeing the Supernatural” (Zobaczyć nadprzyrodzone) amerykański pisarz i pastor Lee Patrick Strobel zebrał niezwykłe, często poruszające świadectwa osób, które przeżyły coś więcej niż tylko powrót do życia. Jednym z najbardziej dramatycznych głosów w tej publikacji jest relacja profesora Howarda Storma – człowieka, który twierdzi, że odwiedził piekło.

Profesor Storm, wykładowca North Kentucky University, był do tej pory zagorzałym ateistą. Nie wierzył w Boga, duszę ani życie po śmierci. Wszystko zmieniło się w dniu, w którym – jak twierdzi – zmarł. Atak ciężkiej choroby żołądka sprawił, że stracił przytomność. To, co wydarzyło się potem, na zawsze odmieniło jego światopogląd.

W swojej wizji, którą nazywa „najgorszym koszmarem, jaki człowiek może przeżyć”, zobaczył korytarz i tajemnicze postacie, które zachęcały go, by z nimi poszedł. Z początku uprzejme i spokojne, szybko zmieniły się w istoty pełne nienawiści i brutalności. – Zaczęli mnie bić, kopać, gryźć, wyśmiewać. Czułem się, jakbym był rozszarpywany na kawałki. Nie mogłem się bronić, nie mogłem uciec – relacjonował.

Storm wierzy, że doświadczył czegoś więcej niż halucynacji. – Byłem tam. Czułem ból. Płakałem. Myślałem, że to koniec. Ale właśnie w tym momencie, zupełnie instynktownie, krzyknął: „Jezu, ratuj mnie!”. I wtedy – jak mówi – stało się coś niewytłumaczalnego. Z mroku wyłoniło się światło. Pojawiły się ciepłe dłonie, które wyciągnęły go z otchłani.

Od tamtej pory jego życie uległo całkowitej przemianie. Storm porzucił dotychczasowy styl życia, nawrócił się i dziś nie tylko wierzy – ale aktywnie dzieli się swoim doświadczeniem, próbując ostrzec innych przed tym, co – według niego – czeka tych, którzy ignorują duchowy wymiar życia.

W książce Strobla znajdziemy również inne historie – niektóre pełne światła, czułości i miłości, inne mroczne i niepokojące. Wszystkie jednak łączy jedno: poczucie, że śmierć to nie koniec, lecz brama do czegoś, co wciąż pozostaje tajemnicą.

Amerykańscy naukowcy już od lat badają zjawisko doświadczeń bliskich śmierci (NDE – near death experiences). W raporcie z 2019 roku ujawniono, że aż 14% badanych pacjentów widziało „coś ciemnego” – pustkę, chaos, a nawet demoniczne postacie. Czy to tylko wytwór umysłu? Czy może – jak twierdzą niektórzy – dusza naprawdę opuszcza ciało?

Na te pytania nadal nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Ale opowieści takie jak ta profesora Storma każą nam zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: A co jeśli to wszystko jest prawdą?