Zbliżająca się Wielkanoc to czas intensywnych przygotowań – część osób już teraz ruszyła na zakupy i składa pierwsze zamówienia, by uniknąć świątecznego chaosu. Nie wszyscy jednak mają czas i ochotę, by samodzielnie przygotowywać tradycyjne potrawy. Na takie potrzeby odpowiadają znane restauracje i delikatesy. W tym roku swoją świąteczną ofertę po raz kolejny zaprezentowała Magda Gessler, która w kulinarnym świecie uchodzi za niekwestionowany autorytet.

Magda Gessler od lat pokazuje, jak łączyć kuchnię z pasją i tradycją. Jej restauracja „U Fukiera” to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na kulinarnej mapie Warszawy. I właśnie tam, tuż przy Rynku Starego Miasta, można zamówić świąteczne dania, które mają zadowolić najbardziej wymagających.

Wielkanocne menu, dostępne w działających przy restauracji delikatesach, to kompozycja starannie dobranych, klasycznych smaków: żury, kiełbasy, faszerowane jajka, sałatki, mazurki, baby i przetwory. Wszystko przygotowane według tradycyjnych receptur, z najlepszych składników.

Oto przykładowe pozycje z tegorocznej oferty:

  • Żur na borowikach (900 ml) – 78 zł
  • Biała kiełbasa parzona (500 g) – 39,50 zł
  • Faszerowane jajka (5 połówek) – 38 zł
  • Sos tatarski z grzybami (200 g) – 39 zł
  • Sałatka jarzynowa z marynowanymi grzybkami (300 g) – 43 zł
  • Mazurek różany – 67 zł
  • Baba drożdżowa z bakaliami (ponad 1 kg) – 88 zł


Za śniadanie dla dwóch lub trzech osób trzeba więc zapłacić niemal 400 złotych.

Trudno zaprzeczyć, że ceny są wysokie. 43 zł za słoik klasycznej sałatki jarzynowej to koszt, który może zaskoczyć. Ale w przypadku ciast, kiełbas czy żuru ceny są porównywalne do tych, które oferują rzemieślnicze cukiernie i masarnie.

Wielu klientów zwraca uwagę nie tylko na smak, ale też na jakość składników, renomę i oszczędność czasu. W czasach, gdy wiele osób żyje w biegu, rezygnacja z gotowania na rzecz gotowych dań staje się coraz częstszym wyborem.

Wielkanoc to moment, kiedy chcemy spędzać więcej czasu z rodziną i odpocząć od codziennego pośpiechu. Dla niektórych największym luksusem staje się wolna chwila, a nie własnoręcznie ugotowany żurek. W tym kontekście oferta Magdy Gessler to nie tylko dania – to możliwość odciążenia się, spędzenia spokojnych świąt i… posmakowania tradycji w wersji fine dining.

Zamówienia na świąteczne potrawy można składać do 15 kwietnia, a odbiór odbywa się tuż przed Wielkanocą.

Święta z Magdą Gessler? To zdecydowanie propozycja z górnej półki, ale dla wielu – warta swojej ceny. Kto nie chce martwić się gotowaniem, a jednocześnie ceni sobie tradycję, jakość i wygodę, może znaleźć w tej ofercie coś dla siebie. Wielkanoc bez stresu, ale z pysznym jedzeniem? Czemu nie – jeśli jesteśmy gotowi za to zapłacić.