Jarosław Kaczyński został w piątek wypisany z lubelskiego szpitala, gdzie – jak zapewniał rzecznik PiS Rafał Bochenek – przeszedł jedynie „rutynowe badania”. Tymczasem w przestrzeni publicznej pojawiły się liczne spekulacje na temat powodów hospitalizacji prezesa partii, zwłaszcza że miała ona miejsce w dniu kluczowego posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej, zajmującej się jego immunitetem. Teraz głos w sprawie stanu zdrowia Jarosława Kaczyńskiego zabrał jego kuzyn, Jan Maria Tomaszewski, rozwiewając wiele wątpliwości.

Prezes PiS trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie w czwartek, 20 lutego. Oficjalnie przekazano, że celem hospitalizacji były zaplanowane badania. Jednak doniesienia o częściowym zamknięciu oddziału kardiologii oraz rzekomym przywitaniu Kaczyńskiego bukietem kwiatów przez dyrektora placówki wywołały medialne poruszenie.

Sam dyrektor szpitala, Piotr Madej, postanowił odnieść się do tych informacji w oficjalnym oświadczeniu. Jak wyjaśnił, w dniu wizyty Kaczyńskiego przebywał na zwolnieniu lekarskim po własnej hospitalizacji, więc nie mógł osobiście witać gościa.

– To oczywista manipulacja oraz mijanie się z faktami – podkreślił w rozmowie z „Faktem”, odnosząc się do medialnych doniesień o specjalnym traktowaniu prezesa PiS.

Zaprzeczył także, jakoby dla Kaczyńskiego zamknięto część oddziału.

– Kardiologia w naszym szpitalu każdego dnia funkcjonowała w sposób rutynowy, wykonywano zaplanowane procedury i zabiegi – zapewnił.

Co ciekawe, prezes PiS został przyjęty na oddział jako „NN” – co, jak twierdzi dyrektor, było wynikiem emocji personelu, a nie żadnej szczególnej procedury.

W rozmowie z dziennikarzami „Super Expressu” Jan Maria Tomaszewski, kuzyn Jarosława Kaczyńskiego, ujawnił, że hospitalizacja była związana z przewlekłymi problemami z nadciśnieniem, które od lat dokuczają prezesowi PiS.

– Miał ogólne badania, nie miał żadnego zabiegu – ujawnił Tomaszewski.

Podkreślił również, że Kaczyński czuje się coraz lepiej i planuje powrót do aktywnej polityki.

– Jarek wrócił już do zdrowia. Czuje się naprawdę dobrze i pewnie włączy się osobiście w kampanię – dodał kuzyn prezesa.

Jarosław Kaczyński od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi. W 2019 i 2022 roku przeszedł operacje kolana, a podczas drugiej hospitalizacji zaraził się sepsą. Członek PiS, w rozmowie z „Super Expressem”, przyznał, że prezes regularnie mierzy się z nadciśnieniem i stale przyjmuje leki.

– W szpitalu w Lublinie miał właśnie mieć uregulowane ciśnienie – przyznał informator.

Mimo problemów zdrowotnych, Kaczyński nie zamierza pozostawać w cieniu. Jego bliscy współpracownicy twierdzą, że prezes PiS osobiście zaangażuje się w kampanię prezydencką, zwłaszcza że nadchodzące wybory są dla partii kluczowe.

Czy rzeczywiście wróci do politycznej ofensywy? Czas pokaże. Pewne jest jedno – stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego wciąż będzie szeroko komentowany i analizowany przez opinię publiczną.