W większości przypadków celebryci starają się nie wchodzić w konflikty między sobą i wolą pozostawać w zdrowych stosunkach. Jednak niekiedy dochodzi do pewnych nieporozumień, szczególnie w kwestii światopoglądowej!

Mocne słowa Doroty Wellman!

Jak informuje portal Pudelek, ostatnio Dorota Wellman w jednym ze swoich felietonów, który został opublikowany na łamach „Wysokich Obcasów” mocno skrytykowała zachowanie większości celebrytek. Dziennikarce chodziło o relacjonowanie na Instagramie wszystkiego co robią i co dzieje się w ich życiu.

Dorota Wellman nawiązała między innymi do zdjęcia znanej tancerki, która opublikowała fotografię z zapłakaną twarzą, kiedy jej babcia została zabrana przez ratowników medycznych.

Podobne spostrzeżenie na ten temat ma Agnieszka Hyży, żona Grzegorza Hyżego. Poparła ona felieton Doroty Wellman i zaznaczyła, że w mediach społecznościowych nieustannie przesuwana jest granica prywatności.

Anna Wendzikowska jest innego zdania

Co więcej, Agnieszka Hyży dodała, że Dorota Wellman jako jedna z nielicznych osób nie posiada konta na Instagramie, a jednak media nie zapomniały o niej i nadal świetnie radzi sobie w branży.

Okazuje się jednak, że innego zdania jest Anna Wendzikowska, która mocno skrytykowała felieton Doroty Wellman. Kobieta wyznała, że jeśli coś jej się nie podoba, to po prostu tego nie ogląda lub nie czyta.

- Z całym szacunkiem dla Doroty, którą uwielbiam, ale niech sobie każdy pokazuje, co chce. Jak mi się nie podoba, to nie oglądam i nie wchodzę... ale po co krytykować? – zaznaczyła Anna Wendzikowska.

Co więcej, Wendzikowska zaznaczyła, że obecnie zbyt wiele osób dopuszcza się niepotrzebnej krytyki. Co prawda zaznaczyła, że nigdy nie może być zgody na patoinfluecerskie zachowania, ale krytykowanie tego, że ktoś pokazuje swoją prywatność jest nie na miejscu.