Gosiame Thamara Sithole – która trafiła na pierwsze strony gazet w sprawie rzekomego rekordowego porodu – została zabrana na oddział psychiatryczny w szpitalu Tembisa w Johannesburgu i zbadana przez zespół medyczny.

Dziesięcioraczki nie istnieją?

Gosiame Thamara Sithole, 37 - która trafiła na pierwsze strony gazet z powodu rzekomego rekordowego urodzenia - została przyjęta na oddziale psychiatrycznym w ubiegłym tygodniu w szpitalu w Johannesburgu Tembisa i badana jest przez zespół medyczny, RPA Eyewitness News podała.

Jakiś czas temu, media obiegła historia kobiety, która po urodzeniu dziesięcioraczków, apelowała do społeczeństwa o pomoc finansową i rzeczową przy zaspokojeniu podstawowych potrzeb nowo narodzonych dziesięciorga dzieci. Lokalne władze wykazały się czujnością, gdyż wcześniej inna kobieta z tego regionu faktycznie urodziła sporą gromadkę i trafiła na pierwsze strony gazet, co zaowocowało bezinteresowną pomocą finansową ze strony dobrych ludzi. Najwyraźniej Gosiame zobaczyła w tym sposób na zdobycie sławy i pieniędzy.


YouTube/News & Music

„Ocena medyczna wykazała, że ​​nie było ciąży. Pokazuje również, że nie ma fizycznych blizn wskazujących na niedawne cesarskie cięcie” – powiedziało źródło. Jej adwokat, Refiloe Mokoena, powiedział, że Sithole twierdzi, że „jest teraz przetrzymywana wbrew swojej woli” w szpitalu. „Odmówiła pójścia do szpitala Tembisa na ocenę psychiatryczną, ponieważ mocno czuła, że ​​jest zdrowa na umyśle” – powiedział Mokoena na stronie IOL w RPA. „Następnie poleciła mi towarzyszyć jej w szpitalu Tembisa. A kiedy przyjechaliśmy do szpitala, zabrali ją prosto na oddział 14, oddział psychiatryczny".

Lekarze powiedzieli adwokatowi, że Gosiame teraz jest pod ich opieką, że nie pozwolą prawnikom i zespołowi psychologów, których prosiła, by byli obecni.

Wizyta w szpitalu była ostatnim zwrotem w dziwnej sadze — w którą zaangażował się nawet słynny ojciec dzieci, Teboga Tsotetsi, kwestionując istnienie dzieci. Według oświadczenia rodziny partnera Gosiame, kilkakrotnie próbował odwiedzić swoją dziewczynę, ale nie ujawniła jej miejsca pobytu i stanu swoich dzieci.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Emerytka nie dowierzała własnym oczom widząc rachunek za wywóz śmieci. Opiewa ona na 650 zł. Skąd taka duża kwota

Zerknij: Agata Buzek podjęła wyzwanie i zmieniła się dla roli. Wygląda teraz zupełnie inaczej. Fani znanej aktorki są zachwyceni nowymi zdjęciami