Nie ma radości widzieć każdego dnia tysięcy ludzi, wśród których nie ma ani jednego znajomego. A osobie starszej najtrudniej jest przez to przejść, ponieważ w przyzwoitym wieku niewiele osób jest w stanie nawiązać nowe znajomości.

A dziś spekulujemy na temat samotności na starość, a także poznamy opinię eksperta w tej sprawie. Być może w końcu dowiemy się, jak pozbyć się poczucia samotności na starość, a ta informacja pomoże wielu osobom odnaleźć się.

Czuć się samotnie

„Mam 67 lat, mieszkam sama. Męża nie było już od dawna. Nadal pracuję, bo to jedyna czynność, która ratuje mnie od nudy. W ostatnich latach żyję jak na autopilocie, nic mnie nie cieszy ”.

„Nie mam hobby i nie szukam tego, prawdopodobnie jestem już stara. Zaproponowałam, aby mój syn i jego rodzina (ma troje dzieci) wprowadzili się do mojego mieszkania, ale moja synowa jest temu przeciwna. Najwyraźniej nie chce mieszkać pod jednym dachem z jakąś starą kobietą ”.

„Ja sama chciałabym przeprowadzić się do mojej córki, ale jest tam rodzina, a oni też nie chcą starszej osoby, chociaż często ich odwiedzam i zawsze są szczęśliwi. Będą pili herbatę, karmili i słuchali. A im częściej ich odwiedzam, tym mniej chcę wracać do domu. Ale muszę… ”

Tamara zastanawia się, jak powinna się znaleźć w takiej sytuacji. W końcu nie jest normalne, że życie, choć w przyzwoitym wieku, całkowicie przestało się podobać.

W tej historii jedyną dobrą wiadomością jest to, że sama kobieta pomyślała o nienormalności sytuacji i zaczęła szukać sposobów, aby wszystko naprawić. W tym przypadku naprawdę ma szansę.

„Brak hobby i co gorsza, brak chęci ich znalezienia może być oznaką depresji. Dlatego dla Tamary nie będzie zbyteczna konsultacja z neurologiem, psychologiem czy psychoterapeutą ”- mówi konsultant-psycholog Arina Lipkina.

Specjalista jest pewien, że we współczesnym świecie 67-latek nie powinien czuć się stary. I w tej sytuacji problem nie polega na tym, że dzieci nie chcą zabierać do siebie starszej osoby. Raczej dorośli potomkowie po prostu cenią swoją przestrzeń osobistą, w której stworzyli komfort, którego potrzebują.

„Tamara powinna uwolnić się od fantazji, że najlepiej będzie dla niej mieszkać z dziećmi. W końcu ma inny sposób - sama powinna wypełnić swoje życie. Wystarczy przyjrzeć się bliżej i zobaczyć ciekawe rzeczy, które Cię otaczają. Możesz odwiedzić wydarzenia plenerowe, które odbywają się w pobliżu, zobaczyć miejsca, do których nie mogłeś się dostać wcześniej przez brak czasu. Potrzebujemy nowego doświadczenia społecznego ”- twierdzi psycholog.

Wydaje się, że nasza bohaterka naprawdę powinna spojrzeć na sytuację z innej perspektywy. W końcu, jeśli dzieci są zajęte swoimi zmartwieniami i nie chcą mieszkać razem z nią, to siłą ich opinii nie można zmienić. Co więcej, pod wszystkimi innymi względami jej związek z dziećmi jest całkiem normalny. Dlaczego więc nie zacząć wypełniać własnego życia?

Wokół jest wiele różnych ciekawych zajęć. A na starość, kiedy człowiek ma jeszcze dość siły i ma już dużo wolnego czasu, może zacząć wznowić wiele z tego, co począł w młodości, ale nie miał czasu na zrealizowanie.

Dużo gorzej jest, gdy osoba zamyka się w kręgu prostych zainteresowań typu „oglądaj telewizję, idź do kliniki, idź do sklepu…”. Wąski zakres obowiązków upodabnia każdy dzień do poprzedniego, a w tym przypadku ciągłe poczucie samotności staje się idealnym gruntem do rozwoju depresji.

Dziś możliwości osoby w każdym wieku stały się znacznie szersze i głupotą jest z nich nie korzystać. Ktoś się żeni, mając już dorosłe wnuki, a ktoś po przejściu na emeryturę znajduje nowe hobby.

Jednocześnie duża odpowiedzialność spoczywa na młodym pokoleniu. W końcu w mocy dzieci i wnuków leży zrobienie wszystkiego, co konieczne, aby ukochana osoba nie straciła zainteresowania życiem nawet na starość.

To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi

O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor