Nie jesteśmy jedną z tych par, które są razem dla miłości. Andrzej i ja zawsze wierzyliśmy, że najważniejsza w związku nie jest miłość, ale wzajemne zrozumienie i wsparcie, ponieważ czułe uczucia, zwane miłością, zwykle mijają z biegiem czasu. To nasza osobista opinia, którą można uznać za błędną, ale jesteśmy małżeństwem prawie 9 lat.

Ale ostatnio Andrzej zaczął się martwić, że nie jest zameldowany w moim mieszkaniu. Wcześniej się tym nie martwił, ale teraz z jakiegoś powodu tego potrzebował. Uważa, że ​​nie powinno tak być.

Oczywiście nie zgodziłam się. Jeszcze raz wyjaśnię, że jestem właścicielką mieszkania. Dlaczego powinnam go zameldować? Nie jest to dla mnie jasne. Tak, to mój mąż. Jednak pary się rozpadają, a tu mowa o nieruchomości, którą bardzo trudno kupić. I dlaczego nie przejmował się tym wcześniej? Co się teraz zmieniło?

Kiedy odmówiłam Andrzejowi, wyszedł. Rozumiem, że nie zachowuje się tak dorosły i dobry człowiek, skoro tak łatwo może porzucić swoją rodzinę. Ponadto nadal nie rozumiem, dlaczego musi się zameldować w moim mieszkaniu. A jeśli zdecydujemy się rozstać?

Rozmawiałam z jego koleżanką, powiedziała mi, że w ten sposób okazywałam mężowi swoją nieufność. Ponieważ żona nie chce zameldować męża w mieszkaniu kupionym za własne pieniądze, świadczy to o jej nieufności do partnera.

Dlaczego nie próbował zarobić na swoje mieszkanie? Zanim mnie o cokolwiek oskarżył, próbowałby sam to wszystko przejść. Sytuacja, którą mamy teraz, wydaje mi się dość dziwna. Spodziewam się, że sam Andrzej wkrótce zdecyduje się na normalną rozmowę. Bez tego mamy dość nieporozumień.

To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi

O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor